czwartek, 11 lutego 2010

Biełyje rozy, biełyje rozy ;-)

Zarwana noc ale jestem szczęśliwa :-)
już dawno marzyłam o takiej broszce













...i przy okazji ukulałam jeszcze taki bukiecik przesłodkich różyczek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz